Pan Jezus powiedział, że nie zostawi nas samych, będzie z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata. Jest z nami przez żywą obecność Ducha Świętego. Jeżeli jesteśmy otwarci na Jego dary: pomaga nam w podejmowaniu decyzji, inspiruje do świętego życia, umacnia w dobrem, ożywia to co w nas talentem, otwiera oczy serca na Boga i drugiego człowieka, nie pozwala, abyśmy zapominali o wiecznym przeznaczeniu … .
Pan Jezus cudownie uzdrowił dziesięciu trędowatych. Trąd w tamtym czasie był nieuleczalny. Człowiek zarażony umierał powoli, izolowany od reszty społeczeństwa, jego ciało się rozkładało. Tylko jeden z obdarowanych przyszedł, aby podziękować.
Gdzie byli pozostali?
Może uwierzyli w zbieg okoliczności, który sprawił że, byli zdrowi?
Może uważali, że się im to należało?
Może ciesząc się zdrowiem przestali myśleć o Tym , który dał im nowe życie?
Może…?
Wiem jedno, dary Ducha Świętego są bardziej cenne od uwolnienia z trądu. 6 czerwca, po wieczornej Mszy św. zapraszam do udziału w NABOŻEŃSTWIE DZIĘKCZYNIENIA za bogactwo darów Ducha Świętego, które już odebraliśmy. Uczynimy to razem z młodzieżą, która: przed kilku dniami, w ubiegłym roku, w minionych latach przyjęła bierzmowanie. Dajmy młodym ludziom z naszej parafii przykład, że nie jesteśmy ślepi – widzimy Pana Jezusa i potrafimy dziękować za Jego MIŁOŚĆ.